Dlaczego aż tyle wokół własnego grajdołka? Bo też jest piękny! To była prywatna wersja podróży all inclusive. No bo w końcu mieliśmy łąki, pola, morze, jeziora, lasy, góry, a na rowerach...
Więcej ›Dlaczego aż tyle wokół własnego grajdołka? Bo też jest piękny! To była prywatna wersja podróży all inclusive. No bo w końcu mieliśmy łąki, pola, morze, jeziora, lasy, góry, a na rowerach...
Więcej ›Kupiliśmy tandem. I bilety na Islandię. Szalony pomysł! Dlaczego? Może dlatego, że w chwili rezerwowania miejsc w samolocie nie mieliśmy za sobą ani jednej przejażdżki na naszym rowerze? Trzeba...
Więcej ›Raczej trudno jest określić kiedy rozpoczęła się wyprawa KAUKAZ 2015 - Gruzja, Azerbejdżan, Armenia. Teoretycznie, czyli w planach wyprawa rozpoczęła się w październiku 2014 roku, kiedy w głowach...
Więcej ›Końcem lipca lądujemy w Biszkeku, który mimo kurzu, upału i szalonego ruchu ulicznego okazał się być bardzo przyjemnym miastem. Składamy rowery i porannym pociągiem dostajemy się do Balykchy...
Więcej ›Na rowerach spędzamy niemal każde wakacje. Były już Pieniny i Spisz, były Mazury, było i polskie morze. A przede wszystkim było sporo przejechanych kilometrów. W tym roku również wybraliśmy...
Więcej ›Bornholm chodził nam po głowie od kilku ładnych lat. Ostatecznie na wspólne zdobywanie go zdopingowali nas sąsiedzi Kasia i Kamil, rodzice koleżanki naszej 2-letniej córeczki Poli. Oni jeszcze zabrali...
Więcej ›Przemierzyliśmy Islandię niemal wszelkimi sposobami i środkami lokomocji- od samolotu po rower. Za nami miesiąc survivalowej podróży, kilkaset kilometrów i miliony wspomnień. Udowodniliśmy,...
Więcej ›"Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku” - Gautama Budda (Siddhartha Gautama) Zaplanowaliśmy sobie podróż Szlakiem Latarni Morskich znajdujących się na polskim...
Więcej ›Bardzo często podczas rozmów z ludźmi pada pytanie dlaczego? Dlaczego zostawiliście dobrą pracę w Polsce, za zarobione pieniądze kopiliśmy tylko małą kawalerkę zamiast dużego domu itp. itd. Zawsze...
Więcej ›Po plaży, od Niemiec do Rosji Znów poczuliśmy wiatr szepczący o drodze, która się zaczyna za progiem. Czuć w nim było morską bryzę, słychać nawoływanie mew. Taki zew przestrzeni, nieznanych...
Więcej ›